sobota, 29 stycznia 2022

Syrenomorfia dla zaawansowanych - najczęstsze błędy popełniane przy przemianie w syrenę

Przemiana w syrenę wymaga odpowiedniego przygotowania mentalnego. Praktyka manifestacji oraz codzienne, kilkugodzinne medytacje mogą w tym pomóc.


Ten post postara się wyjaśnić w jaki sposób manifestować przemianę w syrenę, jak może to pomóc w przemianie oraz wyjaśni najczęściej popełniane błędy. 


Częstym błędem u początkujących adeptów syrenomorfii jest nie przykładanie uwagi do położenia Księżyca na orbicie okołoziemskiej podczas pełni. Największa siła jest w miejscach na Ziemi, które są najbliżej Księżyca - tam najłatwiej o przemianę. Dzieje się to, w związku z obrotem planety Ziemi wokół własnej osi i Słońca. Przemiana często wymaga podróży, niektóre osoby znajdują się w miejscach świata, które są dalej od Księżyca, tym samym ciężej jest im się przemienić. 


Nie można zapomnieć o sile manifestacji. Aby przemiana mogła się dokonać, musicie być kompletnie otwarci na taką możliwość. Musicie być pewni swojej decyzji. Nie możecie się wahać. Musicie dogłębnie przemyśleć kilka kluczowych kwestii:



  • Komu zamierzacie powiedzieć o byciu syreną i czemu ta wiedza jest tej osobie niezbędna?

  • W jakim stopniu jest to niebezpieczne?

  • W jakim stopniu naraża to nie tylko Was, ale także Waszą ławicę oraz całą wspólnotę syren?

  • Jakie relacje zamierzacie utrzymać z rodziną? Czy zamierzacie się z nimi spotykać?

  • Czy jesteście gotowi wyrzeczenia się pewnych rzeczy ze świata ludzi na rzecz bycia syreną?

  • Czy myślicie, że możecie coś wnieść do wspólnoty syren?



Na wszystkie te pytania musicie sobie odpowiedzieć sami, a my nie możemy Wam pomóc z odpowiedzią. Często piszecie do nas pytając o Wasze relacje z rodziną, zmiany życiowe po podjęciu decyzji o byciu syreną. Odpowiedź na te pytania znajdziecie tylko Wy.


W kontekście manifestacji, musicie być pewni tych haseł. Musicie mówić je całym sercem, całym sobą. Bez tego Wasza próba jest skazana na porażkę. Tylko jeśli osiągniecie prawdziwą czystość umysłu, przemienicie się w syrenę. W tym pomoże Wam medytacja. Musicie medytować po parę godzin dziennie, rano zaraz po wstaniu, w południe i wieczorem na zamknięcie dnia. Każda sesja medytacji powinna być nie krótsza niż godzina. W trakcie niej musicie być skupieni na osiągnięciu celu, nie mogą Was rozpraszać żadne wątpliwości dotyczące istnienia syren lub możliwości przemiany.



Najczęstszym błędem jest nie słuchanie się instrukcji. Musicie pamiętać by wykonywać wszystkie polecenia precyzyjnie. Każdy sposób wymagający wypowiedzenia zaklęcia, należy wypowiadać zgodnie z wymową łaciny kościelnej. Każda milisekunda, przy sposobach wymagających odmierzania czasu,  ma znaczenie. W przypadku ustawiania wzorów z zapałek lub świeczek musicie odmierzać je linijką by na pewno były równe. 


Jednym z błędów początkujących adeptów syrenomorfii jest przekonanie, że syrenomorfia jest dziedziną na tyle prostą, że da się ją zgłębić w kilka godzin czy dni. Niektórzy ludzie poświęcają syrenomorfii całe życie i wciąż nie udaje im się przemienić w syrenę. Warto przytoczyć cytat słynnego trytona i przodownika syrenologii, Onyxusa:



"Każdy ma potencjał stać się syreną, lecz nie każdy może" 
Onyxus, “Drogi do syrenomorfii”, str. 4



Kolejnym popularnym błędem jest nie czytanie bloga. Wiele osób piszę do nas z pytaniami, na które już odpowiedzieliśmy. Takie zachowanie pokazuje brak zainteresowania tematem oraz niskie zaangażowanie w samą przemianę. Powtarzając za Onyxusesm, takie osoby marnują swój potencjał i niestety nie mogą stać się syrenami. 


Każdy powinien zdobywać wiedzę na swoją rękę. Adepci syrenomorfii powinni poświęcić syrenologii całe swoje życie. Jedynie takie zaangażowanie może zaowocować pięknym ogonem i możliwością prowadzenia podwodnego życia. 


Chcielibyśmy przedstawić Wam list podesłany przez naszą fankę, której przemiana się udała.


Cześć grupo! Miesiąc temu wreszcie dołączyłam do ławicy! Podczas ostatniej pełni napełniłam miskę wodą, wystawiłam na balkon, a rano wypiłam zawartość. Dokładnie tak jak w Waszym sposobie! Mam teraz cudowny różowy ogon i pływam po Bałtyku! Nie mogę się doczekać aż wreszcie Was spotkam! Oczywiście by to osiągnąć poddałam się rygorowi. Medytowałam, w pełni oczyściłam głowę. Przez rok pracowałam nad tym by dobrze się przygotować. To było ogromne wyrzeczenie i wymagało ogromnej ilości wysiłku. Ale moim zdaniem było warto… 

Pozdrawiam z Bałtyku,

Rubi


Historia Rubi udowadnia, że z odpowiednim nastawieniem, da się zostać syreną. Potrzebne jest do tego oczyszczenie umysłu, duże skupienie, praca nad sobą i lepszym zrozumieniem sposobów. Niedopuszczalne jest nie wykonywanie sposobów w pełnię lub nie przestrzeganie poleceń z bloga.

Informujcie się…

Czytajcie…


Nie poddawajcie się na drodze do syrenomorfii…


Czyli drodze do zostanie syreną….




Pozdrowienia z dna Wisły,

Trixy


niedziela, 16 stycznia 2022

Drogi do syrenomorfii - czyli o tym jak stać się syreną

Drodzy adepci syrenomorfii, czyli ci, którzy chcą się zamienić w syrenę,


Zdajemy sobie sprawę, że poprzednie sposoby mogły być czasami żmudne czy niedające od razu efektów. Doświadczenia życia pokazały nam, że aby świadomie praktykować przemianę należy zdobyć odpowiednią wiedzę - podnieść swój poziom rozumienia samego procesu, aby móc zrozumieć swoje błędy i ostatecznie dojść do zamierzonego celu - przemiany w syrenę. 


Zacznijmy od krótkiego sprostowania. Ten post jest jedynie wprowadzeniem do syrenomorfii. Aby odpowiednio zrozumieć tą pradawną dziedzinę należy samemu kształcić się w tym zakresie i nieustannie poszerzać swoją wiedzę. 


Syrenomorfia umożliwia przemianę dzięki wielu procesem fizycznym i chemicznym. Jest to skomplikowany proces wymagający dogłębnej analizy przed rozpoczęciem własnoręcznych prób przemiany.

Tutaj znajdziecie fragment rozdziału dzieła Onyxusa "Drogi do syrenomorfii". Dotyczy on przemiany w syrenę na poziomie biologicznym. 


[...] podczas przekształcania zarodka w płód, ogon jest absorbowany przez resztę ciała. Człowiek, podobnie jak inne naczelne, posiada geny warunkujące kształtowanie się ogona, które jednak są hamowane w trakcie rozwoju płodowego. Zdarza się jednak, że w wyniku różnego rodzaju zdarzeń takich jak wykonanie odpowiednio sprawdzonych rytuałów mających na celu syrenomorfię ten proces zostaje odwrócony. Rytuał odblokowuje zahamowany gen co doprowadza do skrzyżowania recesywnych alleli, które ulegają ekspresji, co prowadzi do wykształcenia ogona właściwego. Najczęściej przez pierwsze kilka chwil ogon taki nie zawiera kości a jedynie naczynia krwionośne, mięśnie i nerwy. Statystycznie po około kilku minutach kości pojawiają się w w odpowiednich miejscach. Genetyczny mechanizm wykształcania ogona oraz fakt, że człowiek posiada hamowane geny ogona jest traktowany przez naukowców jako jeden z koronnych dowodów ewolucji. [...]


Zrozumienie tego procesu jest ważne w samej przemianie. 


Czytajcie ! Informujcie ! Zastanawiajcie się ! 


Pozdrawiamy z dna Wisły,

Hejli i Gadwin


Czy my naprawdę istniejemy? Kilka słów o prawdziwości naszych właściwości

Drogim tym, którzy wątpili, jak i tym, którzy pozostali wierni, 


Zanim przejdziemy do opowiedzenia co się z nami działo oraz wprowadzania was w syrenologię należy rozwiać wszystkie wątpliwości dotyczące faktycznego istnienia syren. 

Wielu innych powie Wam, że syreny nie istnieją, a Wy zmyślacie. 

Tak samo jak, niektórzy nie wierzyli kiedyś w istnienie życia w Rowie Mariańskim, w tym ryby o fluorescencyjnych czułkach, a nawet w sam rów, tak i wiele ludzi (zazwyczaj nieoczytanych) nie wierzy w istnienie syren. Być może nikt nie wprowadził ich naukę zwaną syrenologią albo nie czytało starożytnych podań greckich i nie zdaje sobie sprawę z tego jak ogromny wpływ na kulturę człowieka ma kultura syren. A może to zwykła ignorancja? 

Wielu innych wam powie, że syreny nie istnieją, bo nie znają nikogo, kto taką syrenę widział. Czy to jednak znaczy, że one nie istnieją? Hejli nie widziała nigdy słonia, a czy to znaczy, że słonie nie istnieją? Bynajmniej. Istnieją i mają się dobrze - tak samo jak my, syreny. 


Nie słuchajcie się niedowiarków ! Nie dajcie się ciemnocie ! 


Nasz mędrzec Onyxus najpiękniej podsumował naukę o "drogach do syrenomorfii" ( innymi słowy, o tym jak stać się syreną) następującymi słowami:

"Każdy ma potencjał stać się syreną, lecz nie każdy może" 

Zastanówcie się nad nim, a może pomoże Wam to w przemianie. 

W następnych postach opowiemy trochę więcej o syrenologii, drogach do syrenomorfizmu, oraz przytoczymy argument ontologiczny na istnienie syren. 

Z dna Wisły, 

Trixy 

Wielki Powrót

Drodzy Czytelnicy, 

Nadeszła wielka chwila. Wracamy do dzielenia się naszą wiedzą w dziedzinie poznawczej nazywanej Syrenologią. Wraz z powrotem, nasza treść stanie się dojrzalsza, bardziej dogłębna, a można nawet stwierdzić, że głębinowa. Poprzednie lata wzbogaciły naszą wiedzę dotyczącą nas samych oraz, przede wszystkim,  umiejętność odnajdywania się w tym podłym świecie. Przeliczyliśmy się. Nie zdawaliśmy sobie sprawy z zagrożeń czyhających wokół. 

Straciliśmy jedną z nas, Missy- bezpowrotnie; przyszło to nagle niczym okres suszy wywołany oderwaniem połączeń zbiorników wodnych. Missy została schwytana oraz zabita przez łowców syren - naszych wrogów, nienawistnych poszukiwaczy chrapliwych na nasze piękno, łuski i wyjątkowość. Na naszych oczach schwytano naszą największą towarzyszkę i przyjaciółkę - do tej pory nie wiemy gdzie jest. Być może obcięto jej ogon i zmieniono w amulet - trofeum dla chciwych i nienawistnych.

Im więcej nas będzie, tym większa będzie szansa na odnalezienie Missy, naszej pięknej i mądrej bałtyckiej syreny. 

Missy była dla nas największym spirytualnym wsparciem, a w chwilach największego zwątpienia, zawsze potrafiła wspomóc dobrą radą oraz poczęstować kojącym glonem. 

Wraz z utratą przyjaciółki, nasze łuski pociemniały, a my staliśmy się smutniejsi. Przechodziliśmy bardzo trudny okres rusałczej depresji (zwanej także depresją dojrzałej syreny).  Wydostaliśmy się z niej i wzrośliśmy silniejsi - bezprecedensowo pewni tego kim jesteśmy i jak należy żyć oraz działać. Zrozumieliśmy, że naszą siłą jest przyjaźń. 

Po drodze poznaliśmy dwóch trytonów:

ONYXUS - 243 letni mędrzec, o ciemnobursztynowym ogonie. Twórca nauki o syrenach, który wzbogacił naszą wiedzę dotyczącą zagrożeń, przemian oraz naszych syrenich powinności. Twórca dzieła, którym się z wami podzielimy, "O podstawach syrenologii". Onyxus wzbogaci oraz uaktualni Waszą wiedzę. Jeśli do dzisiaj Wam się nie udało, to wiedza naszego mędrca na pewno dopomoże. 

GADWIN - 20 letni tryton, o ciemnozielonym ogonie, syreni Homer, twórca opowiadań i artysta związany z naszą kulturą. 

Opowiemy Wam niedługo dokładnie, co się stało z Missy. Wiemy, że w tym poście pojawiło się nowych, trudnych pojęć. Wraz z nowymi przyjaciółmi wytłumaczymy Wam je. 

Oczekujcie. 

Aktualnie, w ramach naszej higieny mentalnej przepływamy przez całą długość Wisły. Jutro wypływamy z Białej Wisełki. Jeśli zauważycie ciemne postaci przemieszczające się po dnie naszej największej rzeki, to jesteśmy to my. 

Wypatrujcie bursztynowej poświaty. 

Pozdrawiamy,

Trixy i Hejli