Nasza Ławica

Nasza Ławica mieści się na Morzu Bałtyckim, jednak osobom, które nigdy nie pływały pod wodą Bałtyku ciężko jest mi trudno wyjaśnić gdzie dokładnie leży.

Do Naszej Ławicy, która nazywa się Austoma (od imienia naszej pierwszej przywódczyni), należą nie tylko syreny z Polski (właściwie jesteśmy jedyne), ale także te z Dani, Szwecji czy Finlandii. Niektóre z nich nie były nigdy na lądzie! Niestety spędzamy z nimi mało czasu, bo często wypływamy także na wakacje na inne wody, aby zwiedzać świat i poznawać nowe syreny. W Austomie jest dość dużo syren, więc nie musimy się martwić, że ktoś sobie nie poradzi.

Na naszym mailu pojawiły się pytania dotyczące przynależności do Ławicy. Można dołączyć do ławicy lub nie, jednak syrena bez ławicy jest jak "żołnież bez karabinu" :). Jest zdana tylko i wyłącznie na siebie. W każdej ławicy ma się obowiązki, ale także przywileje. Istnieje znacznie większa szansa na atak ze strony np. węży morskich czy innych drapieżników jeśli jesteś samotną syreną niż gdy pływasz w grupie. Życie samotnej syreny jest zwykle dość krótkie i często kończy się brutalną śmiercią.Jest to szczególnie wazne jeśli żyjecie w oceanie/morzu, jednak na lądzie też się przydaje.

Każda ławica ma swoją siedzibę. Siedziba mieści się pod wodą i może to być np. jaskinia w której zasiada Przewodnicząca/Przywódca ławicy. Niektóre większe Ławice mają siedzibę zarówno na lądzie jak i pod wodą. Jest to wielki zaszczyt. Wszystko zależy od ławicy, ale syreny żyją raczej na płyciznach lub na płytkich wodach do max. 300 metrów. Niżej nie zakłada się siedzib Ławicy, ze względu na ciśnienie. Niektóre syreny tak jak ludzie mają problemy z ciśnieniem i pływają tylko po płyciznach. 

Ok, jestem już syreną, ale jak mam dołączyć do ławicy? Chyba nie stanę na środku plaży i nie krzyknę "hej jest to jakaś ławica"?
Otóż nie tylko drapieżniki łatwo wyczuwają samotną syrenę, wyczuwa to także przewodnicząca najbliżeszej ławicy, która najczęściej wysyła delegację (w mniejszych ławicach przywódczyni płynie osobiście). Delegacja zaprasza syrenę do ławicy, a ta może przyjąć zaproszenie lub nie.
Jednym słowem wystarczy, że wypłyniesz kawałek w wodę.

Opowiedziałyśmy już o naszej Ławicy, o tym, jak do niej dołączyć i czy jest to konieczne, więc zostało mi jeszcze tylko jedno...
Oto parę naszych ulubionych miejsc koło naszej Ławicy i nasza Ławica.

 Domek, w którym mieszkają przyjaciółki naszej ławicy oraz my, gdy jesteśmy pod ludzką postacią. Wyspa należy do naszej ławicy od ponad 150 lat! Nie każda ławica ma wyspę, dlatego jesteśmy z niej bardzo dumne.

Widok z boku sprzed kilku lat. Drzewo złamało się podczas zeszłorocznego wrześniowego sztormu.

 Wrak samochodu, w którym bawiłam się gdy byłam mała.

 To co leży na masce to fragmenty (chyba) tuby, przyniesione kiedyś przeze mnie.

 Zachód słońca widziany z naszej wyspy. Zdjęcie wykonała Missy.

 Miejsce z najlepszymi kryjówkami do zabawy w chowanego.

Zeszłoroczne znaleziska Hejli, uwielbia zbierać bursztyny oraz ciekawe przedmioty i kamienie, które znajdzie na dnie morza. Zawsze zabiera coś takiego jako pamiątkę z wakacji.

Na koniec muszę dodać, że niesamowitą motywacją dla nas są Luna i Layla. Dziewczyny, jesteście świetne ;) Dziękujemy za każdy miły komentarz, który natchnął nas do pracy <3

by Trixy236